czwartek, 10 listopada 2011

Bamberg

Bawaria to jeden z niemieckich krajów związkowych ulokowany na południu Niemiec. Jedna z ważniejszych krain z punktu widzenia piwosza. Malownicza panorama, świetne piwo, mnóstwo atrakcji, zabytków. Stąd wywodzi się drużyna Bayern Monachium, Bawarskie prawo czystości (Reinheitgebot), Oktoberfest oraz... Bamberg.
Bamberg to niewielkie miasteczko ulokowane na północy Bawarii. Przy tak malowniczej panoramie piwa dymione smakują niesamowicie. W mieście tym jest aż DZIEWIĘĆ BROWARÓW! To dużo, jak na jedno miasteczko w Europie. Bamberg słynie także z jednej z lepszych słodowni na świecie (Weyermann; Stosują go m. in. Browarmistrzowie Projektu Pinta). Piwa z tejże malowniczej krainy to niemal arystokracja w dziedzinie browarnianej. Aecht Schlenkerla Rauchbier Märzen (Marcowe) to najklasyczniejszy przypadek piw z Doliny Wędzonego Piwa warzony zgodnie z bawarskim prawem czystości. W skrócie mówiąc: Bamberg to miejsce, które nawet początkujący piwosz powinien znać. Po zakupach zawsze można wybrać się na zwiedzanie zabytków takich, jak Katedra Romańska czy Romańskie Opactwo Benedyktyńskie.
Piwo typu Märzen to mocny lager dolnej fermentacji. Jest to sezonowy trunek, który możemy spotkać przede wszystkim na słynnym Oktoberfest. Bawarskim festynie piwnym w samym Monachium. Nazwa ma dość głębokie podłoże historyczne. Czemu sezonowy? Dawniej wybitni piwowarzy niemieccy warzyli piwo z roztopów lodowcowych, kiedy to zima ustępuje wczesnej wiośnie. Proces warzenia piwa rozpoczynali głównie w marcu, by po siedmiu miesiącach leżakowania piwo było gotowe do spożycia. W taki oto sposób uzyskiwano trunek o niemal bursztynowej barwie i pełnym, bliskim doskonałości smaku. Ciekawostką także jest fakt, że piwo to warzono z resztek surowców, jednak dokładne proporcje pozostają tajemnicą piwowarów. I choć piwem tym możemy rozkoszować się dopiero w październiku - nic straconego. W Niemczech bowiem popularny jest także Maibock, czyli majowy Koźlak. Kontrastowo do piw typu Märzen, Maibocka można zakosztować na wiosnę. To wspaniała alternatywa dla tych, którzy nie mogą być na Festynie, a chcą zakosztować dobrego, niemieckiego piwa.
Bawarskie prawo czystości (Reinheitgebot) lub inaczej zwane prawo czystości składu mówi: "Ganz besonders wollen wir, daß forthin allenthalben in unseren Städten, Märkten und auf dem Lande zu keinem Bier mehr Stücke als allein Gersten, Hopfen und Wasser verwendet und gebraucht werden sollen". Przekładając na polski: "W szczególności chcemy, by od teraz wszędzie w naszych miastach, wsiach oraz na targowiskach do żadnego piwa nie stosowano i nie dodawano nic innego, prócz jęczmień, chmiel oraz wodę." W skrócie telegraficznym: Piwo ma być warzone wyłącznie ze słodu jęczmiennego, chmielu, oraz wody. Oczywiste? Chyba jednak nie do końca, bowiem są piwa warzone nawet z ryżu czy kukurydzy.
Warto pojechać do Niemiec. *Baaa*, warto pojechać nawet do Bawarskiego Bambergu i napić się Marcowego piwka! A więc w drogę przygodo i do zobaczenia w Niemczech!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz