wtorek, 6 marca 2012

Browar Południe, Krakowiak nieklarowny

Dziś pragnę zaprezentować piwo Krakowiak Nieklarowny, nowy twór zaprezentowany przez Browar Południe. Jeszcze nie tak dawno rozlewany do butelek, do kupienia w Brewerland przy ulicy Romualda 15 oraz Klonowa 54. Może pierw coś o samym piwie. Pierwszym skojarzeniem z Krakowiakiem było "Naturalne Niefiltrowane" oraz Brackie Mastne. Jak możemy przeczytać z etykiety, jest to piwo "wielosłodowe" (niewykluczone, że jest to po prostu odpowiedź na Trybunał Trójsłodowy z Piotrkowa Trybunalskiego). Krakowiak jest pasteryzowany, uwarzony został na bazie słodu pilzeńskiego, jęczmiennego oraz karmelowego. Z kontretykiety można zaczerpnąć odrobinę historii. Może teraz jednak coś o samych refleksjach przy piwie. Nieustannie towarzyszyło mi uczucie, jak gdybym pił kiedyś coś podobnego, choć tak do końca nie jestem w stanie stwierdzić, co. Piwo to jest bardzo delikatne, niewykluczone, że delikatniejsze nawet od samego Kresowego. Rześkie i orzeźwiające, przyjemne w smaku. Goryczka dość subtelna, tutaj mogłaby być intensywniejsza, gdyż szybko zanika. Piwo to jednak zasługuje na pochwałę za pianę, która jest całkiem okazała, czapowata, a podczas degustacji pozostawia po sobie ślady zarówno w postaci pajęczynek na gładkich ściankach szklanki, jak i puszystą warstwę białego puchu na wierzchu. Co pozostawia sobie wiele do życzenia, to znikomy zapach. Moim skromnym zdaniem należy ten szczegół nieco dopracować. Spodziewałem się także bardziej drożdżowego smaku, zważywszy na to, iż jest to piwo "nieklarowne". Ogólnie mówiąc, piwo nie urzeka, ale jest całkiem smaczne. Warte polecenia i uwagi, z całą pewnością jest to poważna konkurencja dla Ciechana Wybornego. Na pewno pozycja, do której jeszcze wrócę, by sprawdzić, czy coś nie coś się zmieniło. Należy brać pod uwagę fakt, iż jest to jedna z pierwszych warek - innymi słowy czas na dopracowanie wszelkich szczegółów. W skrócie: Piwowarzy z Południa stanęli na wysokości zadania, aczkolwiek nie powinni jeszcze spoczywać na laurach.

Zapach: Znikomy, prawie niewyczuwalny, ciężki do określenia. Szczegół, który należy zdecydowanie dopracować.
Kolor: Całkiem przyjemnie prezentuje się barwa tego piwa. Wpada w odcienie słomkowe, przypomina trochę herbatę z miodem i cytryną, choć ta jednak jest nieco ciemniejsza. Pod światło, trunek ten ma kolor kłosów zboża.
Piana: Jest wręcz w porządku, całkiem nieźle się prezentuje. Kleisty, czapowaty kapelusz zdobi przyjemny profil piwa. Piana jest doskonałym wypełnieniem oraz dużą rekompensatą za zapach, którego nie uraczyłem. Krakowiak pod względem białego puszku bije na głowę nie jedno piwo niemieckie, które potrafiły mocno rozczarować. Co ciekawsze, trunek cały czas pracuje - jest moc.
Smak: Nieodparte wrażenie, że skądś znam te nuty smakowe mnie nie opuszcza. Nie jestem jednak w stanie określić, co tak naprawdę przypomina mi ten lekko chmielowy, smaczek. W tle gdzieniegdzie boryka się słodowo - chlebowy akcent, choć pierwszoplanową rolę gra tutaj nuta chmielu oraz tajemniczy posmak. Piwo to, jeżeli chodzi o bukiet, bardzo mi smakowało. Jest bardzo delikatne i orzeźwiające, nie jestem jednak w stanie określić, czy delikatniejsze od Kresowego Jasnego Pełnego. Jedno jest pewne - tych słodkawych nutek nie uświadczyłem - Nie jest to ani wada, ani zaleta, raczej stwierdzenie faktu.
Opakowanie: To jest poza sporem, że opakowanie jest bardzo estetyczne i schludne. Butelka bezzwrotna, etykieta czytelna, utrzymana w odpowiedniej kolorystyce. Ponadto jest także krawatka, dedykowany kapsel Browaru Południe oraz... Zawieszka na stylowym sznurku. Wewnątrz zawieszki można przeczytać, jak należy serwować piwa "nieklarowne". Niby żadna filozofia, a jednak niektórzy nie posiadają takiej wiedzy. Z tyłu tejże zawieszki zamieszczono ciekawostkę. Kontretykieta zawiera mnóstwo ciekawych sformułowań, zawarte tam zostały także wszystkie konieczne dla konsumenta informacje. Ogromny plus.
Parametry: 6.0% Alkoholu, 12% ekstraktu.

2 komentarze:

  1. Piwo jest pasteryzowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przeczytanie :) błąd naturalnie poprawiłem. Naniosłem też poprawki dotyczące kilku powtarzających się słów i literówki.

      Usuń